Czwarta Niedziela Wielkiego Postu
Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. (J 3, 16-17)
Miłość Pana Jezusa do nas jest niezmierna, jak i niezmierna jest Jego moc. Jeśli za miłość płaci się miłością – kochajmy Go także my, tą samą miłością. Nasza miłość do Niego niech będzie taka, abyśmy mogli z całą otwartością i chrześcijańską szczerością powiedzieć: nie znam niczego innego, jak tylko Jezusa Chrystusa i to ukrzyżowanego Jezusa Chrystusa! (Ojciec Pio)
Poniedziałek czwartego tygodnia Wielkiego Postu
Śpiewajcie psalm wszyscy miłujący Pana i pamiętajcie o Jego świętości. Gniew Jego trwa tylko przez chwilę a Jego łaska przez całe życie. Płacz nadchodzi z wieczora, a rankiem wesele. (Ps 30, 5-6)
Dopóki będzie choćby jedna kropelka krwi w naszym ciele, dopóty będzie trwała walka pomiędzy dobrem a złem. Próby, jakim cię poddaje i jakimi cię doświadcza Pan, są wyróżniającym znakiem Jego szczególnego umiłowania i jakby drogocenną perłą dla twej duszy.
Te wszystkie trudności przeminą bardzo szybko, jak przemija zima, a po niej nastaje wiosna. Także i po naszym życiu doczesnym, które tak szybko przemija, nastanie niekończąca się wiosna, która będzie tym bogatsza i piękniejsza, im więcej było nawałnic i burz. (Ojciec Pio)
Wtorek czwartego tygodnia Wielkiego Postu
Bóg jest dla nas ucieczką i mocą: najpewniejszą pomocą w trudnościach. Przeto nie będziemy się bali, choćby zatrzęsła się ziemia i góry zapadły w otchłanie morza. (Ps 46, 2-3)
Wraz ze wzrostem darów Bożych niech wzrasta i twoja pokora. Pamiętaj zawsze, że to wszystko zostało ci dane. Wraz ze wzrostem darów niech zawsze łączy się wdzięczność za nie dla tak wspaniałego Dobrodzieja i niech stale z twej duszy spływają dziękczynienia.
Tak postępując, stawisz czoła wszystkim wyzwaniom i zakusom piekła: moce przeciwne zostaną rozbite, a ty dostąpisz zbawienia, natomiast nieprzyjaciel aż się zaczerwieni ze złości. Zachowaj więc ufność w Bożą pomoc i bądź pewien, że Ten, który dotąd cię bronił, nadal będzie prowadził swoje dzieło zbawienia. (Ojciec Pio)
Środa czwartego tygodnia Wielkiego Postu
Pan jest łagodny i miłosierny, nieskory do gniewu i bardzo łaskawy. Pan jest dobry dla wszystkich, a Jego miłosierdzie nad wszystkim, co stworzył.
Pan jest wierny we wszystkich swoich słowach i we wszystkich dziełach swoich święty. Pan podtrzymuje wszystkich, którzy upadają, i podnosi wszystkich zgnębionych. (Ps 145, 8-9.13b-14)
Staraj się usunąć ze swojej wyobraźni dręczące myśli, z nieograniczoną ufnością otwórz swe serce na Tego, który jedynie może pocieszyć i zbawić; miej nadzieję co do przyszłości, gdyż z całą pewnością Bóg jest z tobą i On nie pozwoli, by cię gnębił nasz nieprzyjaciel.
Boski Oblubieniec nie dopuści nigdy do tego, by dusza Jemu poświęcona w sposób tak szczególny, miała być opuszczona i stać się ofiarą tak okrutnych jej nieprzyjaciół. Nie, nie, ten przeciwnik nie może nigdy odnieść zwycięstwa i tryumfować. (Ojciec Pio)
Czwartek czwartego tygodnia Wielkiego Postu
Badacie Pisma, ponieważ sądzicie, że w nich zawarte jest życie wieczne: to one właśnie dają o Mnie świadectwo. A przecież nie chcecie przyjść do mnie, aby mieć życie. (J 5, 39-40)
Zaklinam was na litość Chrystusa Pana i na ogrom miłosierdzia Ojca niebieskiego, abyście nigdy nie oziębli na drodze dobra. Biegnijcie ciągle i nigdy się nie zatrzymujcie, wiedząc, że zatrzymanie się na tej drodze równa się cofaniu po własnych śladach. (Ojciec Pio)
Piątek czwartego tygodnia Wielkiego Postu
Pan jest blisko ludzi skruszonych w sercu, ocala upadłych na duchu. Liczne są nieszczęścia, które cierpi sprawiedliwy, ale Pan go ze wszystkich wybawia. (Ps 34, 19-20)
Nie martw się, ale zachowaj wewnętrzny pokój i nie trać ducha, gdy dostrzegasz u siebie wiele duchowych słabości. Jeśli Bóg dozwala Ci doświadczyć jakiejś słabości, a nawet upaść, to nie czyni tego po to, by cię opuścić, ale tylko po to, by cię umocnić w pokorze i uwrażliwić na to, co ma przyjść w przyszłości.
Postępuj z prostotą drogami Pańskimi i nie zadręczaj swego ducha. Wystarczy, że odczuwasz odrazę do swoich słabości. Niech to jednak będzie spokojna odraza do istniejących niedoskonałości. Nie trzeba się niepokoić czy odczuwać jakiegoś zawstydzenia. (Ojciec Pio)
Sobota czwartego tygodnia Wielkiego Postu
Panie, Boże mój, do Ciebie się uciekam, wybaw mnie i uwolnij od wszystkich prześladowców, zanim jak lew ktoś mnie porwie i nie rozszarpie mej duszy, gdy zabraknie wybawcy. (Ps 7, 2-3)
Święty król Dawid powiedział kiedyś, że człowiek nie może doznać bezpośrednio pomocy od Boga, gdyż On przebywa nieskończenie daleko i zbyt wysoko. Choćby człowiek uniósł i wyciągnął rękę, nie może sięgnąć Bożej pomocy, by z niej korzystać.
Nabierzmy jednak ducha i spójrzmy na Boskiego Mistrza, który modli się w ogrodzie, a poznamy prawdziwą drabinę, która łączy ziemię z niebem; poznamy, że pokora, skrucha i modlitwa sprawiają, że znika dystans, oddzielający człowieka od Boga; one sprawiają, że Bóg zniża się i schodzi aż do człowieka, a człowiek wznosi się aż do Boga, a wszystko kończy się poznaniem, umiłowaniem i posiadaniem. (…)
Posługując się tymi środkami, zyskasz łaskawość Boga, przemienisz Jego sprawiedliwość w miłosną łaskawość i otrzymasz od Niego to wszystko, czego pragniesz: przebaczenie grzechów, łaskę zwycięstwa nad wszystkimi nieprzyjaciółmi, świętość i wieczne zbawienie. (Ojciec Pio)